Też nie lubicie tych maleńkich pestek, które siedzą w powalająco słodkich i soczystych malinkach?
Ja też nie! :)
Kiedyś robiłam dżem malinowy i wszystko, ładnie pięknie, ale potem te miliony pestek, zatruwały mi moje idealne śniadanie. Blehhh...Trzeba było przetrzeć ten dżem przez sitko, no trzeba było...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz